Mini zakupy w Warszawie - KIKO / INGLOT
12/05/2014
Hej ;)
Wczoraj wieczorem wróciłam z krótkiej wizyty w Warszawie i dziś szybciutko pokażę Wam moje zdobycze ;)
Oczywiście na pierwszy ogień poszedł nowo otwarty salon KIKO, w którym z serduchem wygrał zdrowy rozsądek... i zaopatrzyłam się w dwa słynne cienie "wodne" - Water eyeshadow long lasting wet and dry w odcieniu 208 (idealnie wypośrodkowany odcień złota - nie za ciepły, nie za chłodny ♥) i 227 (neutralny chłodny odcień z różową poświatą).
A następnie powędrowałam do salonu INGLOT żeby wreszcie kupić jeden z tych pięknych pigmentów, które w sieci prezentują się genialnie, ale na żywo są jeszcze lepsze. Zdecydowałam się kupić jeden na próbę i padło na odcień nr 22, ponieważ chciałam wziąć jakiś odcień, którego jeszcze nie mam w kolekcji. Jest to fioleto-róż ze złotą poświatą (zależy w jakim świetle na niego patrzymy) - coś pięknego! ♥
Niżej macie wszystkie trzy produkty obok siebie, dla porównania. Niestety jeszcze nie miałam czasu ich wypróbować, ale jutro siadam do filmów i przygotuję dla Was makijaż z ich użyciem... wtedy powiem Wam o nich więcej ;)
Macie? Lubicie? :)
A. ♥
36 komentarze
Piękne! Zakochałam się w każdym z nich razem i osobno! Czekam na tutorial:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne odcienie;)
OdpowiedzUsuńKiko! dobrze, że mam daleko do Wawy:D chociaż chyba bardziej kusi mnie Inglot:) nie mam jeszcze żadnego pigmentu, więc pewnie niebawem się to zmieni:)
OdpowiedzUsuńKIKO <3
OdpowiedzUsuńSzlag by to trafił! Jakie ceny, będe bardzo bankrutem? :D
OdpowiedzUsuńTen pigment Inglota sama mam w swojej kolekcji, ale z Kiko jeszcze nic, a szkoda, bo cienie wyglądają przepięknie :)
OdpowiedzUsuńSame cudowności :)
OdpowiedzUsuńwszystkie 3 wyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten 227 ;-) Aguś, ile kosztowały te cienie? Pamiętam, że w Paryżu zapłaciłam 5,90 (promocja), a cena regularna to 8,90, ciekawa jestem jakie narzucili ceny u nas :-)
OdpowiedzUsuńteż jestem ciekawa ich ceny.... Na ten różowy bym się skusiła, od dawna mam go w pamięci do kupienia ;-)
UsuńŁadne, łaaaadne....
OdpowiedzUsuńI w dodatku duuuużo się błyszczy...
LUBIĘ TO :) Świetne łupy :)
Buziaki
xo xo xo xo xo
Piękne wszystkie, bez wyjątku. Najbliżej mi do Inglot i tam coś dla siebie upoluję
OdpowiedzUsuńO jakie cudne *_* może kiedyś otworzą Kiko też w Krakowie <3
OdpowiedzUsuńCudo ! Na pigment tez sie skusze :)
OdpowiedzUsuńOo byłas w Wawce mogłysmy na kawke skoczyć :DDD pigmenty wspaniałe,przypomniałas mi ze kiedys mialam je kupic w inglocie i zapomniałam :) buzka :**
OdpowiedzUsuńnie mam nic z Kiko a szkoda bo te cienie są przepiękne, czekam na informacje jak spiszą się na powiece:)
OdpowiedzUsuńo jesu, pigment ABSOLUTNIE BOSKI!
OdpowiedzUsuńMam ten pigment z Inglota i jest fantastyczny. Te cienie z Kiko też wygladają bardzo zachęcająco :-)
OdpowiedzUsuńcudeńka ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kiko ! Pigmenty inglota uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji Agnieszko, jeżeli masz czas i ochotę to zapraszam do siebie na świąteczne rozdanie. Do zdobycia 24 lakiery Ciate :)
Pigment cudowny! Muszę wybrać się do Inglota :)
OdpowiedzUsuńCień z Inglota - cudo!!! :)
OdpowiedzUsuńPigment z inglota jest CUDOWNY!
OdpowiedzUsuńJakie piękne!! O jeny...
OdpowiedzUsuńTeż byłam w Warszawie, na jeden dzień. Kupiłam sobie pędzle z Anabelle Minerals i próbke podkładu mineralnego :)
ten duochromowy pigment z inglota jest cudowny! A do Warszawy w końcu się muszę przejechać do kiko. W jakiej cenie były te cienie? Są cuudowne.
OdpowiedzUsuńPigmenty Inglota uwielbiam!!
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda to KIKO:)A o Inglocie nie musze pisac,bo sama go uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńTen pigment z Inglota przepięknie się mieni!
OdpowiedzUsuńKiko ma przepiękne produkty, zwłaszcza te cienie są boskie. Miałam 6 kolorów ale 2 z nich puściłam dalej... I byłyby to naprawdę genialne cienie gdyby nie to że są pojedyncze i to naprawdę bardzo utrudnia sięganie po nie - zawsze bliżej jest paleta, opakowanie się trudno otwiera, więc jak ładny nie byłby odcień, ostatecznie rano nigdy nie chce mi się po nie sięgać, a nawet zaczęłam zapominać że je mam... ale może czas coś w tym zmienić :)
OdpowiedzUsuńInglot boski, chyba skoczę się mu przyjrzeć z bliska:)
Cudeńka :)
OdpowiedzUsuńJasny cień Kiko bardzo mi się podoba :) Złotko to zupełnie nie mój kolor, chociaż z pewnością świetnie wykorzystasz oba ciebie w makijażasz. Jestem za to zauroczona efektem, jaki daje pigment z Inglota - moja wyobraźnia kolorystyczna jest niewielka, ale efekt na skórze przerósł moje oczekiwania! Przyjemnego używania i wielu kolorowych makijaży :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Piękne te cienie KIKO.
OdpowiedzUsuńNie miałam niestety styczności z cudami z Kiko ale za to mam parę pigmentów z Inglota i są według mnie najlepsze! :D
OdpowiedzUsuńdo dziś żałuję, że jak byłam w zeszłym roku w Palermo w KIKO to nie wzięłam ani jednego cienia, tylko lakiery, pomadkę i pędzelek :(
OdpowiedzUsuńTen Pigment z Inglota jest piekny!
OdpowiedzUsuńAngelika ♥
BurningBlonde
Cudeńka ! Cienie bardzo kuszą. Ale pigment inglota wymiata wszystko ! :)
OdpowiedzUsuń