Witajcie :)
Dziś wspominałam Wam na moim fanpage,
że wisi mi na dysku tutorial inspirowany jesienną kampanią YSL...
Makijaż wykonałam do publikacji - która nie doszła do skutku, więc szkoda by było żeby się zmarnował ;>
Wprawdzie o tej kampanii było głośno już dłuższy czas temu...
ale może akurat ktoś skorzysta, ponieważ kolorystyka jest BOSKA!
Niestety przy wykonywaniu makijażu nie miałam dostępu do kosmetyków z kolekcji YSL,
dlatego też musiałam namieszać coś z tego, co miałam ;>
Zrezygnowałam też z mocno graficznego cieniowania oka,
ponieważ chciałam stworzyć z tego bardziej wieczorową wersję makijażu -
nadającego się do wyjścia, a nie tylko na sesję zdjęciową!
Oczywiście pamiętajcie, że taką kolorystykę na oku zawsze możecie połączyć
z neutralnymi ustami... wtedy makijaż będzie o wiele 'grzeczniejszy' ;>
.............................................................................
Step by Step...
Większy rozmiar zdjęcia makijażu, znajdziecie pod linkiem:
Opis kroków:
step 1 - na całą powiekę nakładamy bazę pod cienie, oraz przypudrowujemy całość.
step 2 - powiekę ruchomą malujemy czarną kredką - skupiając się na linii rzęs, aby nie było żadnych prześwitów.
step 3 - wcześniej nałożoną kredkę pokrywamy matowym, czarnym cieniem (trzymajac się powieki ruchomej)
step 4 - za pomocą puchatego pędzla rozcieramy granice czerni, połyskującym granatowym cieniem (trzymamy się załamania powieki, delikatnie nachodząc cieniem na niżej położoną czerń)
step 5 - nad załamaniem powieki nakładamy limonkowy cień, starając się rozcierać go w górę - aby utworzyć efekt delikatnego zanikania. Jeżeli nie mamy limonkowego cienia, to śmiało możemy zmieszać trochę zieleni z żółcią!
step 6 - powiekę dolną zaznaczamy czernią na całej długości, a wewnętrznym kąciku używamy połyskującego granatu.
step 7 - linię wodną malujemy czarną kredką oraz mocno tuszujemy rzęsy.
step 8 - konturujemy policzki bronzerem, a na usta nakładamy najmodniejszą w tym sezonie pomadkę w kolorze wina.
<3
MUST HAVE na 2013 rok?...
Postanowiłam w tym roku zakupić parę kultowych rzeczy
z tak zwanej wyższej półki
Wiem że jest to dość duży wydatek pieniężny,
ale w tym roku już dość testowania tanich kosmetyków...
tym razem KILKA ALE PORZĄDNYCH!!!! :)
METEORYTY Guerlain
PUDRY Ben Nye
BRONZER Benefit HOOLA
RÓŻ NARS Orgasm
BRWI Sleek BROW KIT
PALETY INGLOT Freedom System
(mam już jedną i jest to najlepsze co mogłam zakupić...
teraz tylko dokupić resztę)
PERFUMY JIMMY CHOO
Jak narazie tyle....
pewnie coś jeszcze dojdzie z biegiem czasu :)
Macie któryś z tych kosmetyków w swoich zbiorach?
Może jakieś opinie???
:*
Witajcie :)
Rok 2012 dobiega końca...
pewnie jak większość z Was, myślę co by tu sobie postanowić :)
Z racji tego że jakiś czas temu, po wielkich przemyśleniach,
zdecydowałam się na założenie bloga.
Pomyślałam, że trzeba by iść naprzód i coś urozmaicić :)
Kilka razy już proszono mnie o nagranie tutorialu w postaci filmiku...
i tutaj pojawia się pytanie??!! :D
Co myślicie o rozpoczęciu makijażowej przygody z YouTube???
Sama nauczyłam się przez ten portal dosłownie wszystkiego
i byłoby mi bardzo miło gdybym przydała się
przez to też innym dziewczynom :)
Dajcie znać w komentarzach co w ogóle o tym myślicie
i wtedy będę rozmyślać nad planem działania :P
No i ciekawa jestem jakie
Wy macie postanowienia na 2013 rok??? :)
Przy okazji....
bardzo dziękuję że jesteście!!!!
Liczba obserwatorów przekroczyła pierwszą setkę!
Dziękuję <3
;*