ulubieńcy. - PĘDZLE
1/14/2013
Witajcie :)
Dziś post dotyczący moich ulubionych pędzli do makijażu...
Oczy
Pędzle typu kulka
* Maestro 410 r 6
* Maestro 420 r 8
* Essence smokey eyes
(absolutny HIT za śmieszną cenę!)
Pędzle do rozcierania
* HAKURO H77
* Maestro 480
* Maestro 497 r 12
Pozostałe
* Pierre Rene PROFESSIONAL (szczoteczka do brwi)
* Essence - pędzel do eyelinera
* ECOTOOLS - pędzel do cieni (na zdjęciu niżej)
Twarz
* HAKURO H50s (podkład)
* HAKURO H55 (puder)
* ECOTOOLS (róż/bronzer/rozświetlacz)
* HAKURO H13 (róż/bronzer/rozświetlacz/okolice pod oczami)
* ECOTOOLS bamboo bronzer brush (podkład)
Niestety pędzelka HAKURO H50s już nie mam...
jakiś czas po zrobieniu zdjęć na bloga,
zostawiłam go (po kąpieli) w pozycji pionowej
i całe włosie wyszło ze skówki w jednym kawałku....
PAMIĘTAJCIE żeby po myciu kłaść pędzle w pozycji,
gdzie włosie będzie skierowane do dołu i cała woda spłynie,
nie trafiając pod skówkę!
Ja już mam nauczkę!!!
Dajcie znać czy posiadacie któryś z tych pędzelków
i czy jesteście tak zadowolone jak ja? :)
Może polececie jakiś konkretny pędzel do podkładu?
(chcę przetestować coś zamiast H50s)
Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie pędzelków,
to piszcie w komentarzach :)
AKTUALIZACJA!!!
Prosiłyście o zdjęcie ukazujące pędzelki
porównane wielkościowo do monety...
Nie pokazuję tutaj zdjęć pędzli ECOTOOLS
(bo wystarczy zajść do Rossmana)
skupiłam się na Maestro i HAKURO :)
1. HAKURO H77
2. Maestro 480
3. Maestro 497 r 12
4. Maestro 410 r 6
6. Maestro 380 r 6
7. Maestro 320 r 12
8. KAKURO H13
9. HAKURO H55
:*
33 komentarze
uwielbiam kuleczkę z Essence (niestety trzonek mojego egzemplarza wyszedł ze skuwki i muszę kupić nową :( ). A pędzle Hakuro wręcz kocham (oprócz jednego) ze względu na ich jakość, pracę nimi, wygodę, włosie i wogóle :)
OdpowiedzUsuńDo podkładu bardzo dobrze mi się sprawdza H51 :) Poszukaj o nim opinii i zdjęć, bo naprawdę warto :)
Do podkładu polecam Maestro Foundation III :) A do oczu uwielbiam kuleczkę z Essence. Teraz zamówiłam kilka pędzelków z Hakuro i Elfa :) Zobaczymy jak się spiszą. Planuję jeszcze zrobić napad na pędzle Zoeva :D
OdpowiedzUsuńKuleczkę i do eyelinera z Essence mam ;] Są świetne ;]
OdpowiedzUsuńuuu to szkoda pędzelka :(
OdpowiedzUsuńja używam hakuro h54 do podkładu i jestem zadowolona :)
głupota boli.... :P
UsuńMam kulkę essence, obydwa do rozcierania maestro i wszystkie te same ecotoolsy i wszystkie bardzo lubię ;) a do podkładu polecam hakuro h51 i sigma F80 moje ulubione pędzelki do podkładu ;) tym grubaskiem ecotools też nakładałam często podkład i też byłam zadowolona z efektu :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kolekcja pędzli:) Kuleczka Essence jest świetna, bardzo lubię pędzle Hakuro i planuję kupić pierwszego Ecotoolsa:D
OdpowiedzUsuńPs. uroczy słoik:D
A ja zawsze pędzle susze włosiem do góry i nic się nie dzieje. Może dlatego że delikatnie odciskam wodę. Nie wiedziałam, by robić to włosiem w dół,w sumie logiczne wtedy zachowa kształt ;P
OdpowiedzUsuńMam kuleczkę z Esscence ale używam jej tylko rozświetlania wew kącików. Nie mam pomysłu jak mogę ją inaczej zastosować skoro tak drapie.
Który z pędzelków do blenodwania polecasz, tak by dobrze rozcierał ciemne i jasne cienie?
"blendowania"
Usuńja też odciskałam całą wodę w ręcznik papierowy i jak widać i tak nic nie dało.... klej pod wpływem wilgoci zrobił się płynny i wszystko zaczeło wychodzić :(
Usuńtakże naprawdę radzę zwracać na to uwagę (bo szkoda pędzelków)
co do pędzelków do blendowania.... z tych trzech moich ulubionych:
HAKURO jest bardzo szorstki (dobrze rozciera granice ciemnych cieni ale nie polecam na początek)
Maestro z czarnym włosiem jest idealny do wszystkiego (ma stosunkowo mały rozmiar, mega mięciutkie włosie i świetny kształt, efekt rozcierania jest delikatny, jest idealny do blendowania kolorów razem - daje ładny efekt przejścia)
Maestro z włosiem białym jest troszkę większy i delikatnie bardziej szorstki (nadaje się idealnie do blendowania ostatecznej krawędzi roztarcia pomiędzy cieniami a brwią)
jeżeli mam polecić, to polecam ten drugi (czyli Maestro 480)
ale moim zdaniem warto zainwestować w oba Maestro (bo mając je zrobisz każdy makijaż)
co do kuleczki essence... ja namiętnie używam do przyciemniania zewnętrznego kącika i często do załamania jeżeli potrzebuję nadać makijażowi kształt. także spróbuj :)
a ja znowu do rozcierania wole biały maestro niż czarny, czarny jest dla mnie za miękki i ciężko mi nim rozetrzeć ciemne mocno na pigmentowane cienie, tak jak Ty radzę kupić oba ;)
UsuńDzięki ;) U mnie esscence nie nadaje sie do załamania bo mam opadające i małe powieki ;(
UsuńKochana ten post jest świetny!! Szukałam czegoś takiego:) Tylko miałabym taką małą prośbę:) Może udałoby ci się zrobić zdjęcia pędzlom (zwłaszcza tym do oczu) np leżących w pobliżu złotówki:) Tak dla porównania wielkości. Bo to co widzę na zdjęciu to mi rozmiarowo mało mówi:)
OdpowiedzUsuńpewnie :)
Usuńjutro wieczorem postaram się zrobić takie zdjęcie :)
Świetnie!!:) Bo pół Internetu już przeszukałam za czymś takim:) A chce zainwestować w dobre pędzle:) Tylko te rozmiarówki mi nic nie mówią:) Dopiero jak ma się już jeden to można sobie porównać:)
UsuńWłaśnie się czaję na pędzel Hakuro H50s bądź H52 :P
OdpowiedzUsuńja posiadam hakuro h50s i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńz powyższych znam hakuro 50, Maestro 497 oraz essence i również zaliczam te pędzle do moich ulubieńców :)
OdpowiedzUsuńO tak zdjęcia pędzli w porównaniu z czymś byłyby fajne, bo te rozmiary niewiele mówią;)
OdpowiedzUsuńMam Ecotools do cieni, pudru i kuleczkę Essence. Wszystkie lubię :)
OdpowiedzUsuńlubię H55 :) Czy z H13 nie leci Ci włosie?
OdpowiedzUsuńDelikatnie łamie się przy myciu... nie jest to aż tak widoczne
UsuńJednak uwielbiam go tak bardzo, że ten jeden minus nie jest znaczący :)
Ecotools są genialne, mam trzy: do bronzera, różu (ten na Twoim zdjęciu to nie jest do pudru przypadkiem? mój jest bardziej szpiczasty) i do cieni. Ostatnim mogę zrobić cały makijaż oka!
OdpowiedzUsuńKulkowy Essence jest jak najbardziej OK, ale dla mnie bez szału. Skośny... wolę o nim nawet nie myśleć, po pierwszym użyciu włosie zaczęło luźno latać w skuwce. Mogę dosłownie regulować jego długość, a kiedy próbuję pomalować brwi, całe wsuwa się do środka :[ Do Hakuro zraziłam się w podobny sposób po jednym egzemplarzu.
pędzelek z ecotools jest do różu... może akurat trafił mi się mało spiczasty.
Usuńco do pędzelków z essence - moje są niezniszczalne! mogę myć, gnieść, męczyć i nic! do eyelinera mam dwa i z żadnym nie było takich problemów
Zazdroszczę! Skuwkę kulkowego pędzla bez problemu mogę zdjąć z trzonka. Mogłabym kupić kolejne egzemplarze E. i Hakuro, ale trochę się zraziłam :-/
Usuńja zawsze po myciu kładę płasko i często podczas mycia polewam skuwkę (nie specjalnie, żeby mieć letnią wodę muszę mieć naprawdę duży strumień, bo inaczej płynie lodowata, a w takiej nie jestem w stanie myć) i nic się nie dzieje. a mam np. dwa pędzle eco tools już ponad rok i żyją idealnie.
OdpowiedzUsuńwięc może trafiłaś jakiś wadliwy model?
zdjęcia pędzelków porównanych do złotówki, będą jutro...
OdpowiedzUsuńdzisiaj nie zdążę niestety nic zrobić
także zapraszam jutro wieczorem :)
O, u mnie powtarza się jedynie kulka Essence, ale cały czas mam chrapkę na nowy pędzel do blendowania :) U mnie na szczęście pędzelki się trzymają, zawsze susze je na płasko.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze jedno pytanie - gdzie można zakupić takie szklane kuleczki do kubka? :D
swojego czasu sprzedawałam na allegro, ale wszystko co miałam się wyprzedało...
Usuńpaczuszka gdzie było 0,5kg kuleczek kosztowała około 24zł :)
chyba wypróbuję ten z essence :)
OdpowiedzUsuńWidzę kilka pędzelków, które ja też mam:) Moim ulubieńcem jest biały z maestro.. potrafiłabym nim chyba cały makijaż zrobić:P No.. może bez kreski;)
OdpowiedzUsuńOstatnio tez polubiłam się z pędzelkami Hakuro i mam zamiar dokupić ich jeszcze kilka.
Bardzo dobry tekst, miło się czyta :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kolekcja, ja swoja muszę powiększyć o jakieś pędzelki do nakładania cieni :)
a ja mam pytanie z innej beczki;D: gdzie dostalas owe szklane/plastikowe kuleczki w których trzymasz pedzle??
OdpowiedzUsuń