Tanie CUDEŃKA - china market
3/06/2013
Witajcie :)
Zazwyczaj omijam sklepy typu - CHIŃSKI MARKET, szerokim łukiem!
ale dziś wpadłam tam na sekundkę, w poszukiwaniu ozdób,
które mogłabym wykorzystać w makijażach...
Znalazłam - małe cudeńka!!!
*** 10 malutkich, szklanych fiolek
z kolorowym - sypkim brokatem
*** pudełeczko z małymi cyrkoniami
- w 12 kolorach
Jestem mile zaskoczona,
że znalazłam takie CUDA,
akurat w tym sklepie...
A Wy...?
Co myślicie o tego typu marketach?
<3
26 komentarze
ale fajnie to wygląda :) jestem ciekawa, co z tego wyczarujesz, pokazuj szybko:)
OdpowiedzUsuńmnie odstrasza zapach w tych sklepach - jest nie do zniesienia ;)
faktycznie... pachnie tam dość specyficznie :P
UsuńCzasem można tam dostać ciekawe rzeczy :) Ja np. znalazłam moją ulubioną czerwoną sukienkę w grochy i niebieską narzutkę ^^
OdpowiedzUsuńSama wybieram się na takie zakupy po "efekty specjalne" ;)
OdpowiedzUsuńTylko w Belgii nie mamy takich sklepów, a szkoda.
Ja lubie chińskie sklepy własnie ze względu, ze można tam znaleźć takie cudeńka :) Jeden niedaleko mnie ma naprawdę ogromny wybór rzeczy do paznokci i to bardzo tanio.
OdpowiedzUsuńkosmetyków zadnego typu bym tam nie kupila , ubran tez nie nie podobaja mi sie ale takie cudo! jasne!zobzcze czy w mooim hjest ;)
OdpowiedzUsuńJa tam nie lubię chodzić chociaż moja siostra mnie zawsze ciągnie ;) czasem się zdarzy coś fajnego jak właśnie Twoje cuda ;)
OdpowiedzUsuńMoże to wydać się dziwne, ale jeszcze nie spotkałam tego typu sklepu w moim mieście ;P Za mało się rozglądam ;) A czy bym kupiła to nie wiem ;)
OdpowiedzUsuńrzadko tam jestem, ale chyba się przejdę! :)
OdpowiedzUsuńja lubie wlasnie takie sklepy bo mozna tanim prajsem cos ciekawego wynalesc :))
OdpowiedzUsuńja lubie tam zagladac, czesto tez maja fajne rzesy :)) a o brokatach tez myslalam ,zeby wlasnie tak sie obkupic bo cenowo wychodzi atrakcyjnie !!:)
OdpowiedzUsuńale takich zestawow jak Ty masz nie widzialam. Drogie bylo?
http://natlokmyslizdarzen.blogspot.com/
te fiolki z brokatem kosztowały 8zł, a cyrkonie 10zł :)
Usuńnie odwiedziam ale sama chętnie kupiłabym do zdobień na paznokcie :]
OdpowiedzUsuńCuda, ale mało u mnie takich sklepów, ale może gdzieś cos znajdę:)
OdpowiedzUsuńTakie cudeńka można owszem znaleźć ;] Ale chyba poza takimi ozdobami, nic ciekawego nie mają :D
OdpowiedzUsuńRzadko bywam w marketach :-) takich
OdpowiedzUsuńRzeczywiście bardzo fajne błyskotki :) ja jeszcze nigdy nie kupowałam w takim sklepie kosmetyków.
OdpowiedzUsuńkosmetyków nie polecam... bo nie wiadomo, co tam w nich się czai chemicznego, ale błyskotki - jak najbardziej :>
Usuńczęsto kupuje właśnie takie "pierdółki" w tego typu sklepach, chyba wszystkie brokaty i ozdoby mam z chińczyka :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie za to lubię Chińczyki!
OdpowiedzUsuńWitam :) Ja również omijam ;) Czasem wejdę z głupoty ale wiem że właśnie takie pierdołki można tam znaleźć :) Fajny blog! Obserwuję już jakiś czas :) Powodzenia życzę :)
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
Usuńja uwielbiam takie sklepy. czasem można znaleźć fajne ciuchy, zależy jaki to sklep. a brokat kupiłam na targu.
OdpowiedzUsuńCzasem można fajne rzeczy znaleźć więc zaglądam:D
OdpowiedzUsuńJa lubię czasem połazić po tych sklepach i znalazłam tam prawdziwe cudeńko :) Mianowicie chodzi o eyeliner w pisaku Up Girls. Ma napisy po polsku, więc nie wiem nawet czy nie jest polskiej produkcji. To mój KWC! Kupiłam na próbę jeden bo kosztował tylko 4 zł i na następny dzień pobiegłam po kolejne 3 :) Wrzucam linka na KWC, nie będę się teraz rozpisywać, bo jest tam moja recenzja - Anatea.
OdpowiedzUsuńJa zawsze w chińskich sklepach kupuję pędzelki do zdobień, nawet żal ich nie wziąć jak kosztują niecałe 2 zł.
OdpowiedzUsuń