Recenzja: FUSION BEAUTY Ultraflesh Shine Box
2/11/2014
Witajcie :)
Jakiś czas temu dostałam wiadomość od tak zwanej "Truskawki"
czyli znanej drogerii internetowej StrawberryNET.com <klik>,
gdzie zaproponowano mi darmowy produkt do przetestowania.
Bardzo zdziwiona i zaskoczona od razu się zgodziłam,
ale w sumie nie ze względu na produkt, który miałam dostać...
ale bardziej z ciekawości jak będzie wyglądał cały przebieg wysyłki!
Słyszałam ogrom dobrych słów o tym właśnie sklepie, a sama jeszcze nigdy
nie zdecydowałam się nic tam kupić - choć czasami ceny mnie wyjątkowo kusiły!
Dlatego pomyślałam, że zobaczę, czy "Truskawka" mnie do siebie przekona ;)
Do testowania otrzymałam ciekawy zestaw rozświetlaczy,
zamknięty w bardzo poręcznej i fajnie prezentującej się palecie.
FUSION BEAUTY Ultraflesh Shine Box
O firmie FUSION BEAUTY zbyt wiele nie wiem...
z tego co wyczytałam w sieci jest to firma, która produkuje m.in. kosmetyki powiększające usta,
przeciwzmarszczkowe oparte na najnowszych technologiach i odkryciach dermatologii, kosmetyki i biologii.
Twarzą firmy jest piękna Kim Kardashian :>
----------------
Wracając do samej palety...
Paleta składa się z trzech wysuwanych segmentów,
gdzie znajdziemy różne typy rozświetlaczy :>
Segment 1 - bronzer rozświetlający (forma pudru)
Segment 2 - dwa rozświetlacze (forma kremowa)
Segment 3 - dwa rozświetlacze (forma kredek)
Pierwszy mamy bronzer...
Bronzer ma fajną konsystencę oraz świetnie się nakłada :>
Osobiście jednak wolę bronzery matowe i chłodniejsze, więc u mnie się nie sprawdzi...
ale bardzo przyda mi się w kufrze, kiedy będę chciała podkreślić pięknie opaloną cerę!
Kolejne są rozświetlacze w kremie...
Powiem, że tego mi brakowało w moich zbiorach, ponieważ cudownie się sprawdzają -
kiedy używam ich z bazą Chanel oraz moimi nowymi różami w kremie Sleek (o których będzie już niedługo).
Rozświetlacze różnią się od siebie nie tylko odcieniem, ale też konsystencją...
cieplejszy jest bardziej zbity - kremowy i ma wykończenie mocno perłowe,
natomiast złoty jest półtransparentny - tak jakby mokry w swojej konsystencji.
Oba są świetne i bardzo uniwersalne :>
Ostatnie są kredki...
Bardzo sprytne i funkcjonalne rozwiązanie, idealne do
rozświetlania wewnętrznego kącika przy makijażu oka!
Nie testowałam ich jeszcze na linii wodnej oka i jestem bardzo
ciekawa jak się tam zachowają, ale dam Wam znać jak to sprawdzę ;)
.............................................................................
PODSUMOWUJĄC
Bardzo fajna paleta, która sprawdzi się w kufrze oraz
świetny gadżet dla fanek rozświetlania twarzy.
Dla mnie byłby to zestaw idealny, gdyby zamiast bronzera
był rozświetlacz w odcieniu szampana (oczywiście w formie prasowanej)...
ale nie można mieć wszystkiego :>
Paleta z tego co wiem jest edycją limitowaną dostępną aktualnie
chyba tylko w StawberryNET, więc niżej podaję Wam link gdzie ją znajdziecie ;)
----------------
Na koniec chciałabym jeszcze jednak dodać
kilka słów odnośnie samej "Truskawki"...
Ta współpraca zdecydowanie przekonała mnie do sklepu
i rozwiała moje wszelkie wątpliwości odnośnie przesyłki!
Paczkę dostałam w niecały tydzień, więc jak na wysyłkę zza granicy - REWELACJA!
Poza tym, produkty są tam o wiele tańsze niż gdziekolwiek indziej...
a dodatkowo co chwila organizowane są ogromne przeceny, więc tym bardziej BOSKO!
Ale najlepszą ze wszystkich rzeczy jest DARMOWA WYSYŁKA <3
Pewnie dla wielu dziewczyn czytających tego posta, StrawberryNET jest doskonale
znana i uwielbiana, ale jeżeli jest tu ktoś - kto jej jeszcze nie zna to polecam sprawdzić ;)
<3
15 komentarze
produkt prezentuje się świetnie i te segmenty:) a truskwę zaraz prześwietlę z ciekawości:)
OdpowiedzUsuńcuuuuuuudowna paletka!!: o
OdpowiedzUsuńfajna paleta,kompleksowe rozwiązanie na wszystko :)
OdpowiedzUsuńsuper produkt, takie 5 w jednym;) dobre na wyjazdy do klientek do domu;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie :) ale przekonałaś mnie do zakupów na truskawce, juz kiedyś czaiłam się, żeby coś kupić, ale nie wiedziałam jak to działa i czy na pewno kosmetyki dotrą :)
OdpowiedzUsuńświetny produkt male opakowanie a ile produktow:)
OdpowiedzUsuńświetnie te kosmetyki prezentują się w tym opakowaniu :)
OdpowiedzUsuńHmm nie słyszałam o nich, fajnie, że wszystko jest tak zebrane w jednym miejscu :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńprzez przypadek kilka razy już na trustakwę wpadłam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka :) Całkiem fajnie zaprojektowana. Nie słyszałam za wiele o wspomnianym produkcie ani firmie. Ciekawa jestem jakości :) Zapraszam do odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńciekawa paletka, szczególnie dla fanek rozświetlaczy.
OdpowiedzUsuńo Truskawce słyszałam od MakijażeKasiD z yt, ale nigdy mnie nie korciło, aby coś tam zamówić. kto wie, może coś się zmieni :)
Fajna paleta. Najbardziej podoba mi się ten bronzer :) Z Truskawką się już gdzieś wcześniej spotkałam, ale jeszcze nic nie zamawiałam z tej strony. Niektóre rzeczy mają naprawdę tanie i to jeszcze w polskich złotówkach!
OdpowiedzUsuńOsobiście robię zakupy na truskawce od trzech lat i zawsze byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paletka :) jestem ciekawa tych rozświetlaczy w kredce :)
OdpowiedzUsuń