thBALM NUDE'tude / pierwsze wrażenie + SWATCHE
3/06/2014
Witajcie :)
Dziś mam dla Was pierwsze spojrzenie na paletę cieni
the BALM - NUDE'tude
Zacznę od opakowania... które jest tak samo cudne -
jak wszystkie opakowania theBALM, które miałam w rękach!!!
Estetyczne, dobrze wykonane, zamykane na wygodny magnes :)
Jedyne co mnie trochę zdziwiło, to dołączony pędzelek...
Bardzo zbity i toporny - mam wrażenie, że jakbym dotknęła nim mocniej cienia,
to zrobię w nim dziurę o.O dosłownie... aż wolę nie próbować :P
Nie no przesadzam trochę... pewnie do czegoś się kiedyś przyda,
ale ogólnie mnie nie powalił i myślałam, że będzie bardziej milutki.
Kolorystyka jest piękna - idealnie trafia w moje gusta,
ponieważ kocham neutralne odcienie i uważam, że takowe sprawdzają się na każdą okazję,
a kiedy chcemy dodać makijażowi trochę koloru - to spokojnie możemy postawić na usta ;)
Pigmentacja na pierwszy rzut oka jest świetna, ale nie miałam jeszcze czasu
spróbować tych cieni w praktyce i zobaczymy jak będą się zachowywać na oku :>
Z opinii wyczytanych w sieci... myślę, że się bardzo polubimy
i już niedługo pojawi się pierwszy makijaż wykonany tą paletą ;)
----------------
Paleta do kupienia tutaj:
Jeżeli jest tutaj ktoś zainteresowany zakupem, to śledźcie mojego FB -
ponieważ możliwe, że uda mi się załatwić dla Was mały rabat na nią ;)
<3
35 komentarze
ooo, rabat byłby fajny, jakbym akurat miała coś kaski to bym kupiła! Już rok temu miałam na nia niemałą ochotę! :)
OdpowiedzUsuńCzekam niecierpliwie na makijaż!!
Cienie rewelacyjne! :) I to opakowanie! Moim zdaniem bardzo zachęca ;)
OdpowiedzUsuńOjejku, przepiękna!
OdpowiedzUsuńPoczątkowo bardzo chorowałam na tą paletkę, ale z biegiem szukania swojego stylu makijażowego stwierdziłam, że wolę jeszcze bardziej neutralne, brązowe kolory :)
OdpowiedzUsuńNo i mnie chyba namówiłaś. Chociaż nie potrzebuję specjalnie kolejnej paletki, ale jest taka śliczna. I łączy w sobie prawie wszystkie "moje" kolory. Przemyślę zakup :)
OdpowiedzUsuńja ją pokochałam i nie wyobrażam sobie bez niej życia;)
OdpowiedzUsuńpaletka idealna!
OdpowiedzUsuńkurczę, sama bym kupiła ale o takiej kolorystyce mam 2 paletki chociaż jakościowo na pewno nie przebiją the balm ale chciałabym coś "innego"...
OdpowiedzUsuńKomplecik cieni cudowny :) brakuje mi własnie takich, a rabacik nawet mały byłby super :)
OdpowiedzUsuńAhh piękna paletka <3
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory :))
OdpowiedzUsuńSexy wygląda bardzo sexy :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest ta paleta :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńCudne kolory, kilka szczególnie mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWyglada super :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolorki! Właśnie przed chwilą czytałam u kogoś innego recenzję tej paletki, posty chyba ukazały się w tym samym czasie - widać, że jest bum na nie :)) Świetne opakowanie, kolorystyka, pigmentacja :))
OdpowiedzUsuńświetne kolory. niektóre wręcz rzadko spotykane. śliwka i ten z brokatem pod nią - najlepsze! <3
OdpowiedzUsuńMyślałam czy jej nie kupić. Ostatecznie zdecydowałam się na inną i teraz trochę żałuję. Kolory są piękne.
OdpowiedzUsuńA myślałam nad jej zakupem nawet.. poczekam jednak na makijaż i jak napiszesz o zachowaniu cieni na powiece! :)
OdpowiedzUsuńmam i bardzo ją lubię ;)
OdpowiedzUsuńmam i jest super!
OdpowiedzUsuńJak zaczynałam swoje blogowanie, właśnie kończył się szał na tę paletkę. Jest piękna, ale mam tyle Sleek'ów, że chyba nie ma sensu kupować następnej paletki do kolekcji...
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak skę te cienie spiszą:)
OdpowiedzUsuńTen kolor sexy jest przepiękny:)
OdpowiedzUsuńKusi ale czy jest lepsza jakościowo od cieni z inglota? Ta paletka ma 12 g i kosztuje 114,90 czyli 9,57 za 1 gram a w inglocie 10 cieni x 1,8 g= 18 g i kosztuje 118 zł (liczę z kasetką, cienie okrągłe) czyli 6,55 za 1 gram... Czy na pewno warto?
OdpowiedzUsuńJest cudna, mam Naked2, którą kocham, ale brakuje mi tam odcieni różu. Tu zestaw kolrów nudziakowych jest idealny ;)
OdpowiedzUsuńbardzo bardzo bardzo ją chcę :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńKilka dni temu zamówiłam sobie owe cudo :)
OdpowiedzUsuńbarzo mi sie ta paleta podoba,kolory są same brązowe,ale róznorakie i nasycone odcienie sprawiaja ze nie sa nudne
OdpowiedzUsuńŁadniutkie kolory. Ale nie dziwi mnie Twoje rozczarowanie pędzlem - też spodziewałabym się fajniejszego :)
OdpowiedzUsuń6 cieni na drugim zdjęciu mega najbardziej spodobał mi się "sexy" :D
OdpowiedzUsuńmarzę o tej paletce i wzdycham do niej co dnia... Takiego bordo akurat szukam... :)
OdpowiedzUsuń